Termin odwołania upływa w sobotę- wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z 15.07.15r. IIICa 375/15

Trochę historii: Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęła skarga na przepisy prawa zamówień publicznych (sygn. SK 38/14) dotycząca składania odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej, w której podniesiono ,iż przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych są niezgodne z konstytucyjną zasadą przyzwoitej legislacji i zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W dniu 10.02.2015r. Posłowie zwrócili się do Premiera o możliwość nowelizacji prawa zamówień publicznych w ww zakresie.
W odpowiedzi na interpelację posłów nr 30889 Wiceprezes UZP pismem z dnia 3.03.2015r. skierowanym do Marszałka Sejmu wyjaśnił, iż nie ma potrzeby nowelizacji prawa zamówień publicznych w powyższym zakresie, gdyż od lat zgodnie z unijnymi przepisami obowiązuje zasada, iż jeżeli termin upływa w sobotę to podlega on wydłużeniu do następnego dnia roboczego. W związku z powyższym brak podstaw do uznania, że obowiązujące prawo zamówień publicznych w zakresie terminów wnoszenia odwołań, były niezgodne z art.2 Konstytucji tj. zasadami przyzwoitej legislacji i zasada zaufania obywateli do państwa stanowionego przez nie prawa. Urząd Zamówień Publicznych powołał się na Rozporządzenie Rady nr 1182/71 z 3.06.1971r.określające zasady mające zastosowanie do okresów, dat i terminów na podstawie art.1 ww rozporządzenia w związku z treścią dyrektywy 2004/18/WE Parlamenty Europejskiego i Rady z dnia 31.03.2004r. W sprawie koordynacji procedur udzielania zamówień publicznych na roboty budowlane, dostawy i usługi -motyw 50 preambuły- wywodząc, iż bezpośrednie stosowanie rozporządzenia nr 1182/71 ma pierwszeństwo przed regulacjami kodeksu cywilnego, stosowanego do czynności podejmowanych przez Wykonawców i Zamawiających na podstawie art./ 14 ustawy pzp, gdyż ustawa pzp oraz wyżej wymienione rozporządzenie samodzielnie regulują przedmiotową materię ,bez konieczności sięgania do kodeksu cywilnego dot. sposobu liczenia terminów.

Orzecznictwo KIO:W wyroku z dnia 4.05.2015r. KIO 818/15 Izba stanęła na stanowisku, iż rozporządzenie nr 1182/71 określające zasady mające zastosowanie do okresów, dat i terminów nie obejmuje swoim zakresem terminów dotyczących środków ochrony prawnej . Zdaniem KIO unijne rozporządzenie nie znajduje zastosowania w procedurze odwoławczej. Izba mając świadomość funkcjonowania zasady bezpośredniego skutku prawa europejskiego jako fundamentu prawa wspólnotowego w odniesieniu do rozporządzeń/../ stwierdziła jednak, że rozporządzenie to wyraźnie skierowane jest do organów unijnych tworzących prawo i w odniesieniu do tych podmiotów ma bezpośredni skutek obowiązywania. W dyrektywie klasycznej/ 2004/18/WE/ i sektorowej / 2004/17/WE/ znajdują się odwołania do rozporządzenia z 1971r. Skoro więc ustawodawca europejski tworząc określony akt prawny- dyrektywę- kierowany do państwa członkowskiego celem jego transpozycji do porządku krajowego odsyła do przepisów rozporządzenia, oznacza to , że stosując wytyczne wynikające z tego rozporządzenia, nakazuje państwu członkowskiemu określenie zasad obliczania terminów według określonych w tym rozporządzeniu zasad. W innym przypadku / przy bezpośredniej mocy obowiązującej w odniesieniu do państw członkowskich wskazanego rozporządzenia/ takie odesłanie byłoby zbędne. Izba podkreśliła, iż w dyrektywie odwoławczej / 2007/66/WE/ nie ma odniesienia do rozporządzenia.
W postanowieniu z dnia 13.05.2015r. KIO 910/15 dodatkowo wskazano na konieczność szybkiego rozstrzygania sporów przetargowych i możliwość składania odwołań drogą elektroniczną.
Prezes KIO w postanowieniu z dnia 19.05.2015r. sygn. 916/15 o zwrocie odwołania z powodu niewpłacenia wpisu w terminie również podniósł, iż terminy w dyrektywie odwoławczej określono odmiennie niż w klasycznej czy sektorowej.

Orzecznictwo Sądu Okręgowego: Wyrokiem Sądu Okręgowego w Nowym Sączy z dnia 15.07.2015r. sygn. akt IIICa 375/15 oddalono skargę Prezesa UZP na postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 13.05.2015r. KIO 910/15, które Sąd uznał za prawidłowe pod względem ustaleń faktycznych i prawnych.

Sąd Okręgowy przede wszystkim podniósł kwestię, iż przedmiotem rozpoznania jest zamówienie poniżej progów unijnych do którego nie ma zastosowania dyrektywa klasyczna Nr 2004/18/WE ani dyrektywa odwoławcza Nr 89/665/EWG w sprawie koordynacji przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych odnoszących się do stosowania procedur odwoławczych w zakresie udzielania zamówień publicznych na dostawy i roboty budowlane. Tym samym o sposobie liczenia terminów do wniesienia odwołania nie może decydować treść Motywu 50 preambuły dyrektywy klasycznej Nr 2004/18/WE. Oznacza to, iż terminy wnoszenia odwołań w przypadku zamówień, do których dyrektywy nie mają zastosowania mogą być odpowiednio krótsze.
Zdaniem Sądu Okręgowego ustawa pzp nie zawiera przepisów dotyczących sposobu liczenia terminów do wniesienia odwołania. W konsekwencji zastosowanie znajdzie zatem przepis art. 14 ustawy pzp, który stanowi, że do czynności podejmowanych przez zamawiającego i wykonawców w postępowaniu o udzielenie zamówienia stosuje się przepisu kodeksu cywilnego, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej. Zgodnie z art. 116 kc jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy, termin upływa dnia następującego. W uchwale Sądu Najwyższego 7 sędziów z 15.04.2003r. IIICZP 8/03, której Sąd Najwyższy nadał moc zasady prawnej, przesądzono, iż sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy w rozumieniu art.115kc w związku z art.65§1kpc./OSNC 2004/1/1/. Zajmując się następnie przedmiotową kwestią Sąd Najwyższy również nie znalazł podstaw do odstąpienia od tej zasady- postanowienie SN z 11.04.2012r. IIPZ/1/12:LEX nr 1224686/
Reasumując termin na wniesienie odwołania w konkretnej sprawie, gdzie wartość zamówienia nie przekracza progu unijnego, którego koniec przypada na sobotę, nie ulega przedłużeniu, gdyż sobota w prawie polskim nie jest dniem wolnym od pracy.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu nie podzielił poglądu, iż stosowanie przepisów rozporządzenia nr 1182/71 w zakresie obliczania i upływu terminu na wniesienie odwołania wyprzedza w konkretnych okolicznościach regulacje kodeksu cywilnego stosowanego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na mocy art. 14 ustawy pzp. Zastosowanie dyrektywy klasycznej oraz dyrektywy odwoławczej nie może wynikać także z zasady bezpośredniego skutku prawa europejskiego, która jest wraz z zasadą pierwszeństwa fundamentem prawa wspólnotowego. W wyroku z 19.01.1982r. w sprawie 8/81 Ursuli Becker przeciwko Finanzarnt Munster – Innenstadt dotyczącym skuteczności dyrektyw Trybunał Sprawiedliwości odmówił stosowania zasady bezpośredniego skutku, jeśli kraj posiada pewien najmniejszy nawet margines działania dotyczący wprowadzenia danego przepisu. /http://curia.europa.eu/ Wspólnota europejska zaś, poza nielicznymi wyjątkami, nie ma kompetencji do kształtowania przepisów proceduralnych.
Odnośnie samego rozporządzenia Rady EWG Nr 1182/71 z 3.06.71r. określającego zasady mające zastosowanie do okresów, dat i terminów ma on charakter regulacji technicznej. Jednoznaczne jest bowiem brzmienie preambuły rozporządzenia, która stanowi, iż „liczne akty wydane przez Radę i Komisję ustalają okresy, daty lub terminy i posługują się pojęciami „dni roboczych” i „dni ustawowo wolnych od pracy”, w tym zakresie należy wprowadzić ogólne jednolite zasady: w wyjątkowych przypadkach może okazać się konieczne, by niektóre akty Rady lub Komisji odbiegały od tych ogólnych zasad; aby zrealizować cele Wspólnot, konieczne jest zapewnienie jednolitego stosowania prawa wspólnotowego i konsekwentnie ustalenie ogólnych zasad mających zastosowanie do okresów, dat i terminów”. Zakres stosowania tego rozporządzenia został tym samym wyraźnie ograniczony do aktów Rady i Komisji i tylko do celów tego rozporządzenia za „dni robocze” uważa się wszystkie inne dni niż ustawowo wolne od pracy, niedziele i soboty/ art. 2ust.2// por. wyrok WSA w Gdańsku z 4.08.2011r.III SA/Gd 217/11; LEX nr 1087136;wyrok WSA w Białymstoku z 6.04.2011r. ISA/Bk 56/11,LEX nr 785829/.
Nie ma zatem podstaw do uznania, iż przedmiotowe rozporządzenie zastępuje przepisy proceduralne prawa krajowego, w tym wszelkie przepisy, które nie zostały uchwalone w celu wykonania przepisów unijnych, zawierających pojęcia takie jak okresy czy terminy. Taka szeroka interpretacja przepisów tego rozporządzenia nie jest uzasadniona. Z przedstawionych wywodów wynika, że nie było bowiem celem prawodawcy wspólnotowego unifikowanie sposobu liczenia okresów i terminów w państwach członkowskich, lecz unifikacja pojęć „okres, termin, data” na potrzeby wykonania „aktów Rady i Komisji”. Powołanie się na treść preambuły dyrektywy klasycznej, która stwierdza jedynie, iż rozporządzenie nr 1182/71 powinno być stosowane, nie zmienia zakresu stosowania rozporządzenia. Co więcej ustawodawca europejski tworząc określoną dyrektywę celem jej transpozycji przez państwo członkowskie, dopiera nakazuje państwu członkowskiemu określenie zasad obliczania terminów według zasad określonych w jej preambule rozporządzeniu .Przy bezpośredniej mocy obowiązującej w odniesieniu do państw członkowskich wskazanego rozporządzenia wszelkiego tego rodzaju przesłania byłyby zbędne.
Podsumowując Sąd Okręgowy w Nowym Sączu stwierdził, iż Odwołujący składając odwołanie w formie papierowej i nadając je w ostatnim dniu roboczym przypadającym przed upływem przepisanego terminu sam zdecydował się na ryzyko, którego ponosić nie musiał. Możliwość skorzystania z formy elektronicznej pozwoliłoby mu to ryzyko całkowicie wyeliminować.

Wnioski: wystarczy złożyć odwołanie za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej dostępnej na stronie www.uzp.gov.pl, podpisując je kwalifikowanym podpisem elektronicznym i cieszyć się prawem złożenia odwołania do godź.24.00 soboty „pracującej”.

Facebooktwitter